3 miejsce w 1/8 Mistrzostw Polski Młodziczek

Mistrzostwa Polski Młodziczek – 1/8 Wrocław 2025 za nami. Zakończyliśmy przygodę na 3. miejscu, co nie dało nam awansu do dalszych gier. To był piękny weekend, pełen najlepszych spotkań w tym sezonie. Centymetry, punkty, pojedyncze zagrywki – wszystko decydowało o wyniku.

W sobotnie popołudnie zmierzyliśmy się z MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Faworyzowane przeciwniczki, z bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, uległy w pierwszym secie Silesii Volley do 20. Milena Rotko i Martyna Michalak rozmontowały obronę, zdobywając 7 punktów kiwnięciami. Drugi set był pod dyktando rywalek, które wygrały 25-16. Tie-break był próbą nerwów. Przegrywaliśmy 5-0, 6-3, ale zmianę stron osiągnęliśmy już przy naszym prowadzeniu 8-7. Remisy 9-9, 10-10 i po zagrywce Natalii prowadziliśmy 12-10. To nic, 12-12, następnie 14-12 dla nas i… przegrywamy 14-16. Łzy i niedowierzanie – było tak blisko, a jednak tak daleko.

Do niedzielnych gier przystąpiliśmy w trudnym położeniu – trzeba było wygrać oba spotkania. MKS Silesia Volley Mysłowice – UKS Jedynka Kluczbork 2-0 (19,18). Zagraliśmy ospale z najsłabszym zespołem w grupie. Na pewno w pamięci pozostanie seria zagrywek Amelii Stępnik od stanu 7-8 do 18-8, co jest dużym wyczynem. Doceniając wkład Amelii w wynik, Natalia Pruska, mimo wyboru na MVP, wspólnie z Amelią odebrała statuetkę.

Na zakończenie czekał nas mecz z Mistrzyniami Polski Młodziczek, Volley Wrocław. Misja prawie niemożliwa, jednak to, co działo się na boisku, było niesamowite. To było najlepsze nasze spotkanie w sezonie. Pierwszy set graliśmy wręcz koncertowo. 5-3, 8-6, 14-10, 16-16, 17-17, 18-18, 19-19 i gdy wyszliśmy na prowadzenie 22-20 – Wrocław odrobił straty 22-23, 24-24, 25-25 i piłka setowa 26-25 dla nas – przegrywamy jednak 26-28. Set drugi 5-0, 11-4, 16-11, 19-17, 22-19, 23-20, wygrywamy 26-24. O awansie decydował tie-break. 1-1, 2-2, 4-4, 6-6, 8-8, chwila słabości i przegrywamy 9-14 – heroiczna pogoń, blok, atak 13-14 i niestety nie udało się obronić 5 piłki meczowej. Było znów tak blisko, a jednak zajmujemy 3. miejsce. Lubimy ten numer w tym roku, ale on niestety nie premiuje do dalszych gier.

Dziewczyny, jestem z Was mega dumny! Kiedy rok temu na obozie sportowym powiedziałem, że moim celem jest medal, podśmiewałyście się – że to niemożliwe. Wszystko jest możliwe! Last Dance młodziczek odbył się we Wrocławiu. Ostatni raz młodziczki z Mysłowic na tym etapie grały w 2010 roku – też we Wrocławiu! A zawodniczki są mamami, trenerkami i WY napisałyście tę historię! Ciąg dalszy w kadetkach.

Dziękuję rodzicom za wsparcie, doping i godziny spędzone z nami na różnych halach. Szczególnie dla Ani i Damiana – byli chyba wszędzie, Sławka – to dzięki niemu oglądacie super foty z każdego zakątka młodziczkowego od Mysłowic przez USA do Wrocławia, żonie za wszystko oraz Maji Indze, Pativolley – pokazujecie, że jesteście TEAM zawsze i wszędzie.

Last Dance MKS Silesia Mysłowice wystąpiła w składzie: 13 Martyna Michalak – kapitan, 4 Natalia Pruksa, 12 Amelia Stępnik, 15 Martyna Pająk, 16 Dorota Gaweł-Kucab, 17 Ewa Kaszyca – libero, 18 Milena Rotko, 19 Oliwia Podolska, 21 Laura Dziegielewska, 37 Anna Gołda, 63 Emilia Kwiecińska, 77 Martyna Cudejko

Trener Sebastian Michalak